Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
jak ołów. Ale Jaskier nie byłby Jaskrem, gdyby również milczał.
- Chyba źle mnie zrozumiałeś - rzekł pozornie niefrasobliwie. - Nie chodzi mi o...
- Ja nie piję krwi - przerwał Regis. - Od dawna. Odzwyczaiłem się.
- Jak to, odzwyczaiłeś?
- Zwyczajnie.
- Doprawdy, nie pojmuję...
- Wybacz. To sprawa osobista.
- Ale...
- Jaskier - wiedźmin nie wytrzymał, odwrócił się w siodle. - Regis przed chwilą powiedział ci, byś się odpieprzył. Ujął to tylko grzeczniej. Bądź tedy uprzejmy zamknąć wreszcie gębę.

Posiane ziarno niepokoju i niepewności zakiełkowało jednak i wzeszło. Gdy zatrzymali się na nocleg, atmosfera wciąż była ciężka i napięta, nie rozładowała jej nawet strzelona przez Milvę nad rzeczką tłusta, ośmiofuntowa chyba
jak ołów. Ale Jaskier nie byłby Jaskrem, gdyby również milczał.<br>- Chyba źle mnie zrozumiałeś - rzekł pozornie niefrasobliwie. - Nie chodzi mi o...<br>- Ja nie piję krwi - przerwał Regis. - Od dawna. Odzwyczaiłem się.<br>- Jak to, odzwyczaiłeś?<br>- Zwyczajnie. <br>- Doprawdy, nie pojmuję...<br>- Wybacz. To sprawa osobista.<br>- Ale...<br>- Jaskier - wiedźmin nie wytrzymał, odwrócił się w siodle. - Regis przed chwilą powiedział ci, byś się odpieprzył. Ujął to tylko grzeczniej. Bądź tedy uprzejmy zamknąć wreszcie gębę.<br> <br>Posiane ziarno niepokoju i niepewności zakiełkowało jednak i wzeszło. Gdy zatrzymali się na nocleg, atmosfera wciąż była ciężka i napięta, nie rozładowała jej nawet strzelona przez Milvę nad rzeczką tłusta, ośmiofuntowa chyba
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego