Czerwone Diabły prowadziły już 3:0, ale roztrwoniły przewagę. W 89. minucie było 3:3, lecz wówczas 101. gola w barwach Manchesteru zdobył Van Nistelrooy.<br>&lt;q&gt;- Ulżyło mi. Zdołaliśmy wygrać, bo na to zasłużyliśmy. Pierwsza połowa była jedną z najlepszych w naszym wykonaniu w ostatnich latach na wyjazdach&lt;/&gt; - cieszył się trener sir Alex Ferguson.<br>Po tym zwycięstwie kłopoty czekają natomiast trzech piłkarzy Manchesteru. Roy Keane, Gary Neville i Cristiano Ronaldo po meczu prowokowali i wyzywali kibiców Evertonu, którzy zgłosili to policji. Sprawą zajmie się federacja. Ronaldo tłumaczył później, że jeden z tych "grzecznych" fanów rywali próbował na niego napaść. Rzeczywiście, tylko dzięki