Kozioł Rudobrody,<br> Który pił ze srebrnej wody.<br><br>Kozioł szklane ma kopyta,<br>Kto go ujrzy, ten go pyta:<br> "Z jakich pastwisk, z jakiej trzody<br> Jesteś, Koźle Rudobrody?"<br><br>Kozioł tylko nogą wierzga:<br> "Stoi w polu siwa wierzba<br> Pod tą wierzbą - moje państwo,<br> Chodź, to wezmę cię w poddaństwo!"<br><br>Stoi w polu wierzba siwa,<br>Tam się bajka ta rozgrywa.<br><br>Za siedmioma jeziorami<br>Kozioł dzwoni kopytami.<br>Kiedy pierwszy raz zadzwoni,<br>Biegnie siedem białych koni.<br> Gdy zadzwoni po raz drugi,<br> Przepływają srebrne strugi,<br> Gdy zadzwoni po raz trzeci,<br> Paw o siedmiu piórach leci,<br> Siedem srebrnych strug wypija,<br> Potem siedem nocy mija<br> I z każdego pióra pawia