słyszę w nim utworów oryginalnych artystów - Homo Twista, Świetlików, Pidżamy Porno, nie słyszę w nim również <orig>funkowo-ragga?owej</> Transmisji, nie słyszę w nim łódzkich bigbitowo-punkowych 19 Wiosen, nie słyszę <orig>psychodelii</> Ewy Braun, nie słyszę w nim żoliborskiej, grającej a la The Smiths, gitarowej Partii, nie słyszę - poza Makumbą - ska, a przecież są takie fajne polskie zespoły grające właśnie ska, jak Skankan i Dr Cycos. I kiedy wiem, że wszystkie te kapele mają przebojowe piosenki z niegłupimi tekstami, nie gorsze od Kultu, Piersi czy T.Love sprzed lat, a na pewno bardziej intrygujące od współczesnych produkcji tych ostatnich.<br><br> Myślę, że