więc dla sprawdzenia<br>chcę od was także doniesienia.<br><br>Że czujną troskę wykażecie,<br>Partia się wam odwdzięczy przecie!<br>Zresztą, już wołam Wylizucha!<br>Wy mówcie, a on będzie słuchał<br>i wszystko spisze na maszynie,<br>wy podpiszecie zaś jedynie!<br>I... jeszcze taka rada moja:<br>Nie osłaniajcie dyrektora!<br><br>Pomysł kretyński, jak się rzekło.<br>Lecz skąd nienawiść taką wściekłą<br>Szmaciak odczuwał był do Rurki?<br>Doili wszak te same kurki,<br>szli ręka w rękę, by się zdało,<br>a jednak tu nie wszystko grało.<br>Poszło o drobiazg. Lecz drobiazgi<br>są jak wbijane w palce drzazgi -<br>ot, niby fraszka nieszkodliwa,<br>lecz jaki ciało ból przeszywa,<br>jak wszystkie nerwy dziko