chodzisz?" Kurtz, Kurtz... Frik... Niewiele rozumieją z tego, co do nich mówię... Niby się przyjaźnimy, niby jesteśmy z jednego podwórka, a to do nich nie dociera. Nie wiem, co mam zrobić, żeby dotarło. Nie wiem, jak mam mówić... Najważniejsze, żeby przybywało, żebyśmy się bogacili... Musimy mieć dużo pieniędzy! Rosja jest skazana na wielkość. Niemcy są wielkie. A my musimy przetrwać. Ja nigdy nie będę miał dzieci, to wiem, co mówię. A przetrwamy, jak będziemy bogaci. Nieważne, jaki rząd, jaka partia - cała reszta nie ma znaczenia. Wszystko jedno, czy ukradniemy, czy zarobimy na handlu wódką. Za wszelką cenę musimy się wzbogacić! Tylko