Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: A jak królem, a jak katem będziesz
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1968
sen jak w biały kamień.
Muzykanci, wiedząc o tym, nie chcieli spać w śródleśnej wsi, tylko przyszli do nas, żeby się wyspać do syta.
Nie mając co robić, boso, w portkach wdzianych na gołe ciało, wszedłem pod sad.
Z rodzących po raz drugi szczepów obrywałem wprost z ziemi bez jednej skazy jabłka.
Układałem je w koszyku wyścielonym słomą i znosząc do stodoły, zsypywałem do rozgrzebanego siana.
Sądziłem, że pod jesień ożenię się z Helą, a wtedy miło nam będzie leżeć na sianie, wyjmować z niego jabłka i pogryzać.
Pomyślałem też, kogo zaprosimy na wesele.
Wypadało, że trzeba będzie zemleć kilka korcy
sen jak w biały kamień.<br> Muzykanci, wiedząc o tym, nie chcieli spać w śródleśnej wsi, tylko przyszli do nas, żeby się wyspać do syta.<br> Nie mając co robić, boso, w portkach wdzianych na gołe ciało, wszedłem pod sad.<br> Z rodzących po raz drugi szczepów obrywałem wprost z ziemi bez jednej skazy jabłka.<br> Układałem je w koszyku wyścielonym słomą i znosząc do stodoły, zsypywałem do rozgrzebanego siana.<br> Sądziłem, że pod jesień ożenię się z Helą, a wtedy miło nam będzie leżeć na sianie, wyjmować z niego jabłka i pogryzać.<br> Pomyślałem też, kogo zaprosimy na wesele.<br> Wypadało, że trzeba będzie zemleć kilka korcy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego