Typ tekstu: Książka
Autor: Adam Czerniawski
Tytuł: Narracje ormiańskie
Rok wydania: 2003
Lata powstania: 1956-1986
Nie, w Nicei - zaskoczył go Groddek.
Ale było właściwie za późno na takie filozoficzne przekomarzanie się. Groddek miał już plan. Ben i Amos będą się musieli do niego dostosować. Zresztą Groddek przedstawił im argument logicznie bezbłędny:
- Płacą pół miliona dolarów.
- Kto? Za tego nędznego Hindusa?
- Anglicy. Chcą w ten sposób skonfundować Polaków i Chińczyków, jako że przecież Martinez był a j e n t e m stamtąd.
- "Przecież" - podchwycił powątpiewająco Amos Hu Jen Ch'ing.
- De Beer będzie w Fordham Manor u lady Pelham piątego - ciągnął niewzruszony Groddek. - Pojedziesz tam - zwrócił się do Amosa - i odbierzesz walizkę z gotówką. De Beer wyrobi
Nie, w Nicei - zaskoczył go Groddek.<br>Ale było właściwie za późno na takie filozoficzne przekomarzanie się. Groddek miał już plan. Ben i Amos będą się musieli do niego dostosować. Zresztą Groddek przedstawił im argument logicznie bezbłędny:<br>- Płacą pół miliona dolarów.<br>- Kto? Za tego nędznego Hindusa?<br>- Anglicy. Chcą w ten sposób skonfundować Polaków i Chińczyków, jako że przecież Martinez był a j e n t e m stamtąd.<br>- "Przecież" - podchwycił powątpiewająco Amos Hu Jen Ch'ing.<br>- De Beer będzie w Fordham Manor u lady Pelham piątego - ciągnął niewzruszony Groddek. - Pojedziesz tam - zwrócił się do Amosa - i odbierzesz walizkę z gotówką. De Beer wyrobi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego