Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 4(152)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pozostało ci do wyjścia do cywila?
Zagadnięty jednak poczuł się urażony takim zachowaniem się "kota". Uznał, że za dużo sobie pozwala. Wybuchła kłótnia, potem - bójka. Młodsi mieli znaczną przewagę liczebną, no i świadomość parasola ochronnego, jaki od niedawna rozpostarła nad nimi kadra dowódcza. "Dziadkowie" zostali przewróceni na ziemię i solidnie skopani wojskowymi kamaszami. Mediator z kompanii dowodzenia też rychło oberwał i wycofał się z placu boju. Jeden z weteranów doznał złamania nosa, drugi powierzchownych obrażeń. Pozostali "dziadkowie" uciekli.
Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie skazał pięciu szeregowych: Marcina F., Wacława B., Artura Z., Mariusza D,. i Zbigniewa R. na kary po roku
pozostało ci do wyjścia do cywila?&lt;/&gt;<br>Zagadnięty jednak poczuł się urażony takim zachowaniem się "kota". Uznał, że za dużo sobie pozwala. Wybuchła kłótnia, potem - bójka. Młodsi mieli znaczną przewagę liczebną, no i świadomość parasola ochronnego, jaki od niedawna rozpostarła nad nimi kadra dowódcza. "Dziadkowie" zostali przewróceni na ziemię i solidnie skopani wojskowymi kamaszami. Mediator z kompanii dowodzenia też rychło oberwał i wycofał się z placu boju. Jeden z weteranów doznał złamania nosa, drugi powierzchownych obrażeń. Pozostali "dziadkowie" uciekli.<br>Wojskowy Sąd Garnizonowy w Lublinie skazał pięciu szeregowych: Marcina F., Wacława B., Artura Z., Mariusza D,. i Zbigniewa R. na kary po roku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego