Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
sobie zamierzył i uformował. W obliczu takich wymagań tłumacz jest raczej przeciwnikiem niż sojusznikiem autora, raczej szkodnikiem niż pomocnikiem: złem koniecznym. Nawet gdy tłumaczem jest - sam autor.

7.
Rzut oka na scenę współczesnej literatury pozwala dostrzec, że rozmaite sposoby radzenia sobie z tym problemem tworzą pasmo rozciągające się między dwoma skrajnościami. Jedno z takich skrajnych rozwiązań, reprezentowane - jak mi się zdaje - przez Milana Kunderę, polega na świadomym zminimalizowaniu możliwości ingerencji tłumacza. Aby ten ostatni za dużo nie napsuł - rozumuje w takim wypadku pisarz - należy nie dawać mu zbyt wielkiego pola do popisu; już w trakcie pisania zatem należy dążyć do stworzenia
sobie zamierzył i uformował. W obliczu takich wymagań tłumacz jest raczej przeciwnikiem niż sojusznikiem autora, raczej szkodnikiem niż pomocnikiem: złem koniecznym. Nawet gdy tłumaczem jest - sam autor.<br><br>7.<br> Rzut oka na scenę współczesnej literatury pozwala dostrzec, że rozmaite sposoby radzenia sobie z tym problemem tworzą pasmo rozciągające się między dwoma skrajnościami. Jedno z takich skrajnych rozwiązań, reprezentowane - jak mi się zdaje - przez Milana Kunderę, polega na świadomym zminimalizowaniu możliwości ingerencji tłumacza. Aby ten ostatni za dużo nie napsuł - rozumuje w takim wypadku pisarz - należy nie dawać mu zbyt wielkiego pola do popisu; już w trakcie pisania zatem należy dążyć do stworzenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego