Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 50
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
środkami aktorskimi, ulegając czarodziejskiej przemianie.
Powierzenie roli Nastazji odtwórcy Myszkina rozszczepia tę postać, odsłania jej dwa oblicza.
Jest ona zarazem Nastazją Rogożyna, kobietą budzącą zgubną namiętność i Nastazją Myszkina, tą, która cierpi i którą dobroć może zbawić.
Osobliwą więź Nastazji i Myszkina oddaje finałowa scena śmierci - drzemiący na ławce Myszkin skręca się w paroksyzmie nagłego cierpienia wtedy właśnie, gdy Rogożyn zabija Nastazję.
O tym, że mamy jednak do czynienia z filmem, przypomina operatorski kunszt Pawła Edelmana.
Teatralność przefiltrowano przez obrazy, których uroda i sugestywność konsekwentnie tworzą oniryczny klimat właściwy przecież filmom, nie spektaklom teatralnym.
Film? Sfilmowany teatr? A czyż to ostatecznie
środkami aktorskimi, ulegając czarodziejskiej przemianie.<br>Powierzenie roli Nastazji odtwórcy Myszkina rozszczepia tę postać, odsłania jej dwa oblicza.<br>Jest ona zarazem Nastazją Rogożyna, kobietą budzącą zgubną namiętność i Nastazją Myszkina, tą, która cierpi i którą dobroć może zbawić.<br>Osobliwą więź Nastazji i Myszkina oddaje finałowa scena śmierci - drzemiący na ławce Myszkin skręca się w paroksyzmie nagłego cierpienia wtedy właśnie, gdy Rogożyn zabija Nastazję.<br>O tym, że mamy jednak do czynienia z filmem, przypomina operatorski kunszt Pawła Edelmana.<br>Teatralność przefiltrowano przez obrazy, których uroda i sugestywność konsekwentnie tworzą oniryczny klimat właściwy przecież filmom, nie spektaklom teatralnym.<br>Film? Sfilmowany teatr? A czyż to ostatecznie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego