Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
choćby do następnego razu.
Najwyraźniej tracą już cierpliwość, wrzeszczą też na nieszczęsną delikwentkę ile wlezie. Podejrzewam po cichu, że za karę kąpią ją, tak jak mnie za pierwszym razem, w ukropie, bo "Babcia" w czasie takiego oporządzania wrzeszczy wniebogłosy.
A poza tym widać, że bardzo żałuje. Po każdym "wypadku" pełnym skruchy głosem błaga o przebaczenie, o litość. Przeprasza gorąco i szczerze, twierdząc że zdaje sobie sprawę, jaka to z niej świnia, jaki to straszny wstyd. Raz będąc świadkiem takiego aktu żalu i skruchy, nabrałam podejrzenia, że płacząc tak i zawodząc, "Babcia Zafajdana" ukradkiem triumfująco i złośliwie się uśmiecha. Ale pewnie tylko
choćby do następnego razu. <br>Najwyraźniej tracą już cierpliwość, wrzeszczą też na nieszczęsną delikwentkę ile wlezie. Podejrzewam po cichu, że za karę kąpią ją, tak jak mnie za pierwszym razem, w ukropie, bo "Babcia" w czasie takiego oporządzania wrzeszczy wniebogłosy. <br>A poza tym widać, że bardzo żałuje. Po każdym "wypadku" pełnym skruchy głosem błaga o przebaczenie, o litość. Przeprasza gorąco i szczerze, twierdząc że zdaje sobie sprawę, jaka to z niej świnia, jaki to straszny wstyd. Raz będąc świadkiem takiego aktu żalu i skruchy, nabrałam podejrzenia, że płacząc tak i zawodząc, "Babcia Zafajdana" ukradkiem triumfująco i złośliwie się uśmiecha. Ale pewnie tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego