Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 400-401
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1981
za pracę. A jeśli się nie sprawdzicie? Tak jak się nie sprawdzili wasi poprzednicy od Bolesława Bieruta poczynając? Wówczas będziecie zmuszeni odejść, tak jak tamci: w polityczną nicość, w historyczną kompromitację.
A teraz "umowa społeczna". Jan Jakub nie tak to sobie wyobrażał, że przyjdzie grupa ludzi mniej lub więcej pozbawionych skrupułów i zabierze się do rządzenia całą resztą, a skoro jej to rządzenie "nie wyjdzie", to się jakoś tam z rządzonymi dogada i utrzyma swe psim swędem zdobyte prerogatywy tanimi ustępstwami. Nie może być umowy społecznej między stronami, z których jedna w ogóle żadną stroną nie jest, a w najlepszym razie
za pracę. A jeśli się nie sprawdzicie? Tak jak się nie sprawdzili wasi poprzednicy od Bolesława Bieruta poczynając? Wówczas będziecie zmuszeni odejść, tak jak tamci: w polityczną nicość, w historyczną kompromitację.<br>A teraz "umowa społeczna". Jan Jakub nie tak to sobie wyobrażał, że przyjdzie grupa ludzi mniej lub więcej pozbawionych skrupułów i zabierze się do rządzenia całą resztą, a skoro jej to rządzenie "nie wyjdzie", to się jakoś tam z rządzonymi dogada i utrzyma swe psim swędem zdobyte prerogatywy tanimi ustępstwami. Nie może być umowy społecznej między stronami, z których jedna w ogóle żadną stroną nie jest, a w najlepszym razie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego