Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wolno było swobodnie poruszać się po całych Tatrach, przekraczając granicę tam, gdzie prowadziły szlaki turystyczne, albo - jeśli było się taternikiem - w dowolnym miejscu.
Na poszukiwania skarbu Wassermanów nie było zupełnie czasu. Naturalnie, mógł zarządzić robienie następnych kwietników czy rabatek poza domem, ale teraz, gdy każdy grosz z kasy publicznej był skrupulatnie oglądany - najpierw przez własnych księgowych, potem przez samozwańczych kontrolerów solidarnościowych - nie uzasadnione niczym wydatki by nie przeszły. Z pomocą przyszedł mu przypadek.
Pisał kolejne sprawozdanie z kolejnego zebrania, na którym nic nie uchwalono i nie postanowiono niczego, kiedy na biurku zadzwonił telefon. Wewnętrzny tym razem. Pierwszy prosił go do siebie
wolno było swobodnie poruszać się po całych Tatrach, przekraczając granicę tam, gdzie prowadziły szlaki turystyczne, albo - jeśli było się taternikiem - w dowolnym miejscu.<br>Na poszukiwania skarbu Wassermanów nie było zupełnie czasu. Naturalnie, mógł zarządzić robienie następnych kwietników czy rabatek poza domem, ale teraz, gdy każdy grosz z kasy publicznej był skrupulatnie oglądany - najpierw przez własnych księgowych, potem przez samozwańczych kontrolerów solidarnościowych - nie uzasadnione niczym wydatki by nie przeszły. Z pomocą przyszedł mu przypadek.<br>Pisał kolejne sprawozdanie z kolejnego zebrania, na którym nic nie uchwalono i nie postanowiono niczego, kiedy na biurku zadzwonił telefon. Wewnętrzny tym razem. Pierwszy prosił go do siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego