zakończenie obrad wystąpiła dyr. Szkoły Podstawowej nr 2 Barbara Zbińska. Skrytykowała ona poczynania przewodniczącego komisji oświaty Dominika Sterkowicza. Żaliła się przede wszystkim na metody działania przewodniczącego. Sterkowicz przeprowadzał w "dwójce" wizje lokalne. Kontrolował między innymi pomieszczenia socjalne sprzątaczek. Według dyrektorki, Dominik Sterkowicz jest częstym gościem szkoły. Podczas jednej z wizyt skrytykował portiera, który kazał mu wpisać się do zeszytu - wykazu osób obcych, przebywających na terenie szkoły. - Dyrektora można nie lubić, ale prawdę trzeba poświadczyć ze względu na dobre imię szkoły. Chciałabym, by współpraca komisji oświaty z nami była lepsza niż w zeszłym roku... - żaliła się.<br>W odpowiedzi na wypowiedź dyr. Zbińskiej