Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Nie identyfikuje ich nic poza tajemniczym numerem IPN. Mówi się dziś o nich "ludzie z listy."

AGNIESZKA RYBAK

W czwartek wieczorem po powrocie do domu Jan Grosfeld, profesor, kierownik myśli społecznej Kościoła na warszawskim Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, usłyszał na automatycznej sekretarce głos przyjaciela: "Cześć, tu TW Krokodyl". Zabawna forma skrywała przykrą treść: przyjaciel znalazł się na liście. Profesor też na niej był, o czym dowiedział się w ciągu dnia. Ale zachował się jak niewierny Tomasz, co nie uwierzy, jak nie zobaczy. Włączył komputer i wśród rzędu innych anonimowych imion i nazwisk odnalazł własne. - Pomyślałem, że moja wiedza o tym, że
Nie identyfikuje ich nic poza tajemniczym numerem IPN. Mówi się dziś o nich "ludzie z listy."&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;AGNIESZKA RYBAK&lt;/&gt;<br><br>W czwartek wieczorem po powrocie do domu Jan Grosfeld, profesor, kierownik myśli społecznej Kościoła na warszawskim Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego, usłyszał na automatycznej sekretarce głos przyjaciela: "Cześć, tu TW Krokodyl". Zabawna forma skrywała przykrą treść: przyjaciel znalazł się na liście. Profesor też na niej był, o czym dowiedział się w ciągu dnia. Ale zachował się jak niewierny Tomasz, co nie uwierzy, jak nie zobaczy. Włączył komputer i wśród rzędu innych anonimowych imion i nazwisk odnalazł własne. - Pomyślałem, że moja wiedza o tym, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego