Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 26
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kompanii "pożegnanie zimy". Ulubionym ich miejscem pozostała chyba jednak Pyszna i legendarne schronisko im. Władysława Strzeleckiego, skryte na niewielkiej polance przy potoku, gdzie bywali pionierzy narciarstwa w Tatrach: Zaruski, Świerz, Barabasz, Lesiecki, Loria (ten miał własną izbę z napisem: "Izba Lorii") i inni. Pyszna była marzeniem każdego turysty-narciarza, tu skrywały się przed okiem ciekawskich i rodziny zakochane pary, tu czasami zachodzili kłusownicy i przemytnicy- a atmosfera Pysznej była doskonała, o czym świadczy stara, trochę dotknięta zębem czasu księga pamiątkowa. Tam wyżywali się pisarze i schroniskowi poeci, pisząc mniej lub bardziej udane wiersze, ośmieszające kolegów i samych siebie. Schronisko na Pysznej spłonęło
kompanii "pożegnanie zimy". Ulubionym ich miejscem pozostała chyba jednak Pyszna i legendarne schronisko im. Władysława Strzeleckiego, skryte na niewielkiej polance przy potoku, gdzie bywali pionierzy narciarstwa w Tatrach: Zaruski, Świerz, Barabasz, Lesiecki, Loria (ten miał własną izbę z napisem: "Izba Lorii") i inni. Pyszna była marzeniem każdego turysty-narciarza, tu skrywały się przed okiem ciekawskich i rodziny zakochane pary, tu czasami zachodzili kłusownicy i przemytnicy- a atmosfera Pysznej była doskonała, o czym świadczy stara, trochę dotknięta zębem czasu księga pamiątkowa. Tam wyżywali się pisarze i schroniskowi poeci, pisząc mniej lub bardziej udane wiersze, ośmieszające kolegów i samych siebie. Schronisko na Pysznej spłonęło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego