Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
na korytarze, żeby wybrać osiemdziesięciu fachowców. Hildebrand przechodził przed szeregami, żeby dobrze obejrzeć tych, co wiedzieli, że ich "ostatnia godzinka wybiła" - "das letzte Stundlein" - tak się wyraził przed sądem. Dziewczynie, która płakała, powiedział, jesteś za słaba do pracy, poślę cię do Himmelskommando. Wśród wybranych znalazł się Majorek i został ordnerem, skurwysynem. Pan Altman w ostatniej chwili wyreklamował Theę, że tak pięknie mówi i pisze po niemiecku, że przyda się w biurach, a Rafał i Lola pojechali. I pan Altman pojechał, bo sam sobie nie mógł dopomóc. Zabrała ich ukraińska czarna policja ciężarówkami do bronickiego lasu. Kazali im się rozebrać do naga
na korytarze, żeby wybrać osiemdziesięciu fachowców. Hildebrand przechodził przed szeregami, żeby dobrze obejrzeć tych, co wiedzieli, że ich "ostatnia godzinka wybiła" - "das letzte Stundlein" - tak się wyraził przed sądem. Dziewczynie, która płakała, powiedział, jesteś za słaba do pracy, poślę cię do Himmelskommando. Wśród wybranych znalazł się Majorek i został ordnerem, skurwysynem. Pan Altman w ostatniej chwili wyreklamował Theę, że tak pięknie mówi i pisze po niemiecku, że przyda się w biurach, a Rafał i Lola pojechali. I pan Altman pojechał, bo sam sobie nie mógł dopomóc. Zabrała ich ukraińska czarna policja ciężarówkami do bronickiego lasu. Kazali im się rozebrać do naga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego