Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
ratowniczy dzień. Od tego momentu zaczyna się właściwa akcja ratunkowa. Od tej chwili zapisuje się kolejną kartę w "Księdze wypraw". A jest ona interesująca.
Tuż powyżej Zahradzisk, na drodze prowadzącej z Przysłopu Miętusiego i Doliny Miętusiej, doszło do spotkania z jednym z poszukiwanych. Jest w stanie skrajnego wyczerpania, prawdopodobnie na skutek upadku z lawiną i dalszych upadków podczas zejścia z grani Ratusza Litworowego; ma urazy klatki piersiowej (kontuzja żeber). Staramy się uzyskać od niego konieczne informacje. Z dużym trudem ustalamy, iż grotołazi wyszli cało z lawiny, wydostali się w rejon grani z Małołączniaka i schodząc w szalejącym wietrze pomylili zejście - weszli
ratowniczy dzień. Od tego momentu zaczyna się właściwa akcja ratunkowa. Od tej chwili zapisuje się kolejną kartę w "Księdze wypraw". A jest ona interesująca.<br>Tuż powyżej Zahradzisk, na drodze prowadzącej z Przysłopu Miętusiego i Doliny Miętusiej, doszło do spotkania z jednym z poszukiwanych. Jest w stanie skrajnego wyczerpania, prawdopodobnie na skutek upadku z lawiną i dalszych upadków podczas zejścia z grani Ratusza Litworowego; ma urazy klatki piersiowej (kontuzja żeber). Staramy się uzyskać od niego konieczne informacje. Z dużym trudem ustalamy, iż grotołazi wyszli cało z lawiny, wydostali się w rejon grani z Małołączniaka i schodząc w szalejącym wietrze pomylili zejście - weszli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego