Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
A kiedy pijana "orkiestra" nie była już zdolna do tego, by wszyscy trzej jej członkowie zagrali jednocześnie ten sam takt, mały geniusz fortepianu zasiadł do niego i grał do tańca pijakom i kobietom lekkiego i taniego prowadzenia się. To był widok niezapomniany - ten jasnowłosy, piękny cherubin przy fortepianie i ten, słaniający się na parkiecie, margines społeczny...
Hrabia, po powrocie z riviery, dziękował mi, jak na niego nawet wylewnie, za nienaganne wypełnienie mojej misji, bo lojalny Serioża nie puścił pary na temat pijanej nocy "Pod Kogutem". On sam oczywiście zachował całkowitą trzeźwość. Wkrótce jednak nadszedł kres moich wycieczek do podziemia na Jasnej, a
A kiedy pijana "orkiestra" nie była już zdolna do tego, by wszyscy trzej jej członkowie zagrali jednocześnie ten sam takt, mały geniusz fortepianu zasiadł do niego i grał do tańca pijakom i kobietom lekkiego i taniego prowadzenia się. To był widok niezapomniany - ten jasnowłosy, piękny cherubin przy fortepianie i ten, słaniający się na parkiecie, margines społeczny...<br> Hrabia, po powrocie z riviery, dziękował mi, jak na niego nawet wylewnie, za nienaganne wypełnienie mojej misji, bo lojalny Serioża nie puścił pary na temat pijanej nocy "Pod Kogutem". On sam oczywiście zachował całkowitą trzeźwość. Wkrótce jednak nadszedł kres moich wycieczek do podziemia na Jasnej, a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego