Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
zmusiła go do wyjazdu z Argentyny. Podobno, kierując się wileńską solidarnością, pomógł mu Jerzy Putrament, który wyrobił mu miejsce w domu weteranów-inwalidów wojennych w Warszawie. Tam też Kekštas mieszkał, pisząc i trochę publikując w Wilnie, aż do śmierci.

Kisielewski, Stefan. Przed wojną nic nie zapowiadało jego późniejszej sławy Kisiela-felietonisty. Był młodym awangardowym kompozytorem i krytykiem muzycznym. Znałem go wtedy, ale raczej tylko towarzysko. Przyjaźń nasza zaczęła się za okupacji niemieckiej, od tamtego czasu był dla mnie "kochaną rudą małpą". Mówił, że pisze, i poprosiłem go o maszynopis jego powieści. Najpierw maszynopisy skupował Zbigniew Mitzner za pieniądze krewnych
zmusiła go do wyjazdu z Argentyny. Podobno, kierując się wileńską solidarnością, pomógł mu Jerzy Putrament, który wyrobił mu miejsce w domu weteranów-inwalidów wojennych w Warszawie. Tam też Kek&#154;tas mieszkał, pisząc i trochę publikując w Wilnie, aż do śmierci. <br><br>&lt;tit&gt;Kisielewski, Stefan.&lt;/&gt; Przed wojną nic nie zapowiadało jego późniejszej sławy Kisiela-felietonisty. Był młodym awangardowym kompozytorem i krytykiem muzycznym. Znałem go wtedy, ale raczej tylko towarzysko. Przyjaźń nasza zaczęła się za okupacji niemieckiej, od tamtego czasu był dla mnie "kochaną rudą małpą". Mówił, że pisze, i poprosiłem go o maszynopis jego powieści. Najpierw maszynopisy skupował Zbigniew Mitzner za pieniądze krewnych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego