Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
zniszczeniu. Ten cholerny wazon z kwiatami, który postawiła Konczaninowa albo jedna z jej córek, przewrócił się i wylała się z niego woda. W jednym miejscu płótno nasiąkło nią, zniekształcając rysy kobiety na portrecie. Farby, które się ze sobą zlały, postarzyły tę twarz o dobrych kilkadziesiąt lat, to już nie była śliczna młodziutka panienka, to była kobieta z brązowymi cieniami pod oczyma, ze zmarszczkami i grymasem wokół ust, który mógłby wskazywać na to, że jest to osoba ciężko doświadczona życiem. Prawdę powiedziawszy, to już nie był portret Karoliny Lechickiej.
Chryste Panie, radca złapał się za czoło. Ogarnęła go złość na siebie i
zniszczeniu. Ten cholerny wazon z kwiatami, który postawiła Konczaninowa albo jedna z jej córek, przewrócił się i wylała się z niego woda. W jednym miejscu płótno nasiąkło nią, zniekształcając rysy kobiety na portrecie. Farby, które się ze sobą zlały, postarzyły tę twarz o dobrych kilkadziesiąt lat, to już nie była śliczna młodziutka panienka, to była kobieta z brązowymi cieniami pod oczyma, ze zmarszczkami i grymasem wokół ust, który mógłby wskazywać na to, że jest to osoba ciężko doświadczona życiem. Prawdę powiedziawszy, to już nie był portret Karoliny Lechickiej. <br>Chryste Panie, radca złapał się za czoło. Ogarnęła go złość na siebie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego