Lloyd Grant, zdradzała fascynacje brytyjskim ciężkim rockiem ze szczególnym naciskiem na szybkość.<br>Częste zmiany garnituru paradoksalnie tylko umocniły Larsa i Jamesa w wierze w sens Metalliki, pozwoliły im przy tym sprecyzować, jaki ma być styl zespołu. Grać trzeba głośno (to oczywiste), szybko, świetnie, często zmieniając trudne tempo na jeszcze trudniejsze, ślizgać się w ramach tego samego utworu po różnych, stojących nawet w harmonicznej sprzeczności tonacjach. Śpiewać trzeba o sile muzyki i złu świata. Ewidentny wpływ Black Sabbath w doborze posępnych akordów i riffów, a także niektórych tematów, był nawet bardziej wyraźny niż inspiracje Diamond Head i Iron Maiden. Parę lat później zresztą