Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 5
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
prezydenci. Stanisław Wawrytko ostrzył narty kardynałowi Karolowi Wojtyle, gdy ten zimą zaglądał na Kasprowy. Można więc powiedzieć, że Stanisław Wawrytko II jest legendą polskiego narciarstwa. Twierdzi, że narciarstwo dało mu najszczęśliwsze lata życia. - Pamiętam, kiedy po pracy w warsztacie na Kasprowym wracałem do domu i oglądałem z Kasprowego piękny zachód słonka za Zachodnimi Tatrami i świecące w dole maleńkie światła Zakopanego. Pamiętam Święta Bożego Narodzenia na Kasprowym, kiedy wszyscy składali sobie życzenia i była wspaniała atmosfera. Pamiętam zimy wspaniałe i pełne śniegu i te gorsze, bezśnieżne, z kurniawami. Najpiękniejsza zima, którą pamiętam, to zima "fisowa" w 1962. Dużo śniegu było też
prezydenci. Stanisław Wawrytko ostrzył narty kardynałowi Karolowi Wojtyle, gdy ten zimą zaglądał na Kasprowy. Można więc powiedzieć, że Stanisław Wawrytko II jest legendą polskiego narciarstwa. Twierdzi, że narciarstwo dało mu najszczęśliwsze lata życia. - Pamiętam, kiedy po pracy w warsztacie na Kasprowym wracałem do domu i oglądałem z Kasprowego piękny zachód słonka za Zachodnimi Tatrami i świecące w dole maleńkie światła Zakopanego. Pamiętam Święta Bożego Narodzenia na Kasprowym, kiedy wszyscy składali sobie życzenia i była wspaniała atmosfera. Pamiętam zimy wspaniałe i pełne śniegu i te gorsze, bezśnieżne, z kurniawami. Najpiękniejsza zima, którą pamiętam, to zima <orig>"fisowa"</> w 1962. Dużo śniegu było też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego