Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Dolina Issy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1955
jedną kaczkę znalezioną nieżywą na środku; ale się nie przyznał. Zresztą może umarła z innego powodu. Indianie polują na ryby z łukiem, więc wypatrywał rybę w rzece na płyciźnie (tak żeby strzały nie gubić) , ale umykała zawsze w porę. Na ganku przy stoliku przymocowanym na głucho do podłogi rysował w słotne dnie miecze, włócznie i wędki. Tutaj zauważmy pewną cechę jego charakteru. Zabrał się raz do rysowania łuków, ale nagle przerwał i papier podarł. Bo łuki kochał, a jakoś przyszło mu na myśl, że tego cosię kocha, nie powinno się przedstawiać, że to powinno zostać zupełnym sekretem. Babcia Misia wzięła go
jedną kaczkę znalezioną nieżywą na środku; ale się nie przyznał. Zresztą może umarła z innego powodu. Indianie polują na ryby z łukiem, więc wypatrywał rybę w rzece na płyciźnie (tak żeby strzały nie gubić) , ale umykała zawsze w porę. Na ganku przy stoliku przymocowanym na głucho do podłogi rysował w słotne dnie miecze, włócznie i wędki. Tutaj zauważmy pewną cechę jego charakteru. Zabrał się raz do rysowania łuków, ale nagle przerwał i papier podarł. Bo łuki kochał, a jakoś przyszło mu na myśl, że tego cosię kocha, nie powinno się przedstawiać, że to powinno zostać zupełnym sekretem. Babcia Misia wzięła go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego