Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
grzechem.
- Z mojego punktu widzenia nie jest ani grzechem, ani zboczeniem - śmieje się Iw - ale ja po prostu nie chcę kochać się z kobietą, jeżeli wokół jest tylu przystojnych mężczyzn...
- Znajdź sobie starszego, bogatego przyjaciela, który będzie ci pomagał i zapewni ci odpowiedni poziom życia - pouczałaś córkę, starając się, by słowa miały siłę przekonywania. - Nawet niech to będzie ktoś żonaty, z ugruntowaną pozycją, na stanowisku. Starszy pan z dobrego towarzystwa. Fabrykant, bankier, przedsiębiorca, wysoki urzędnik, polityk, wzięty adwokat, ziemianin, nawet arystokrata, chociaż oni są strasznie zdegenerowani, bo ciągle żenią się między sobą.
- Ależ przestań, mamo - Iw uśmiecha się przymilnie, co świadczy
grzechem.<br> - Z mojego punktu widzenia nie jest ani grzechem, ani zboczeniem - śmieje się Iw - ale ja po prostu nie chcę kochać się z kobietą, jeżeli wokół jest tylu przystojnych mężczyzn...<br>- Znajdź sobie starszego, bogatego przyjaciela, który będzie ci pomagał i zapewni ci odpowiedni poziom życia - pouczałaś córkę, starając się, by słowa miały siłę przekonywania. - Nawet niech to będzie ktoś żonaty, z ugruntowaną pozycją, na stanowisku. Starszy pan z dobrego towarzystwa. Fabrykant, bankier, przedsiębiorca, wysoki urzędnik, polityk, wzięty adwokat, ziemianin, nawet arystokrata, chociaż oni są strasznie zdegenerowani, bo ciągle żenią się między sobą.<br>- Ależ przestań, mamo - Iw uśmiecha się przymilnie, co świadczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego