Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ogólny zarzut: działania sprzeczne z polityką rządu.
Eksperci nie zostawili na projekcie suchej nitki. Uznali, że to furtka do przeprowadzania czystek w urzędach.
Zwłaszcza, że rząd chciał, by nowe prawo dotyczyło aż 31 urzędów centralnych. Ich szefowie mieliby być powoływani w drodze konkursu i na określoną kadencję. - Idea konkursów jest słuszna, ale możliwość odwoływania szefów urzędów z politycznego powodu całkowicie jej zaprzecza - mówił "Rz" prof. Mirosław Stec, przewodniczący Rady Służby Cywilnej.
Wczoraj premier tłumaczył się z kontrowersyjnych propozycji. - Usunęliśmy sformułowanie, które oznaczało, że kierownik niewypełniający polityki rządu może zostać odwołany. To zostało oczywiście zinterpretowane jako możliwość odwołania wszystkich możliwych osób z
ogólny zarzut: działania sprzeczne z polityką rządu.<br>Eksperci nie zostawili na projekcie suchej nitki. Uznali, że to furtka do przeprowadzania czystek w urzędach.<br>Zwłaszcza, że rząd chciał, by nowe prawo dotyczyło aż 31 urzędów centralnych. Ich szefowie mieliby być powoływani w drodze konkursu i na określoną kadencję. - Idea konkursów jest słuszna, ale możliwość odwoływania szefów urzędów z politycznego powodu całkowicie jej zaprzecza - mówił &lt;name type="org"&gt;"Rz"&lt;/&gt; prof. &lt;name type="person"&gt;Mirosław Stec&lt;/&gt;, przewodniczący &lt;name type="org"&gt;Rady Służby Cywilnej&lt;/&gt;.<br>Wczoraj premier tłumaczył się z kontrowersyjnych propozycji. - Usunęliśmy sformułowanie, które oznaczało, że kierownik &lt;orig&gt;niewypełniający&lt;/&gt; polityki rządu może zostać odwołany. To zostało oczywiście zinterpretowane jako możliwość odwołania wszystkich możliwych osób z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego