Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
człowieka, jeśli nie dla Partii, to na pewno dla Frontu Narodowego.
Ludzie komenderujący Anną Marią postarali się o to, aby rozwiać wszelkie jej wątpliwości. Wieczorami, roznosząc klientom pudełka pełne papierosów, kolportowała "Biuletyn Informacyjny" delegatury rządu londyńskiego. Pracowała ofiarnie, nie szczędząc sił, przekonana całkowicie, że droga jej działania jest słuszna, jedynie słuszna. Nie mówiła nigdy "Polska", "wolność Polski", bowiem dla niej były to słowa od wielkiego dzwonu.
Patriotyzm jej był tak żarliwy, że wymagał milczenia - jak dzieło wielkiej sztuki. Jurek roił sobie, że zdoła ją przekonać.
Odkładał zresztą rzecz jak najdalej, zakładając z góry zawiłość i długotrwałość procesu przekonywania. Pozwalało mu to
człowieka, jeśli nie dla Partii, to na pewno dla Frontu Narodowego.<br>Ludzie komenderujący Anną Marią postarali się o to, aby rozwiać wszelkie jej wątpliwości. Wieczorami, roznosząc klientom pudełka pełne papierosów, kolportowała "Biuletyn Informacyjny" delegatury rządu londyńskiego. Pracowała ofiarnie, nie szczędząc sił, przekonana całkowicie, że droga jej działania jest słuszna, jedynie słuszna. Nie mówiła nigdy "Polska", "wolność Polski", bowiem dla niej były to słowa od wielkiego dzwonu.<br>Patriotyzm jej był tak żarliwy, że wymagał milczenia - jak dzieło wielkiej sztuki. Jurek roił sobie, że zdoła ją przekonać.<br>Odkładał zresztą rzecz jak najdalej, zakładając z góry zawiłość i długotrwałość procesu przekonywania. Pozwalało mu to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego