Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urlopie, organizacji komunii
Rok powstania: 2001
i i nawet radocha niesamowita, bo udało mu się na żółty pas zdać.
O rany.
Teraz zrobił żółty pas
A czy miał jakieś zajście, gdzie mógł już wykorzystać swoją?
To znaczy ja powiem, że , ale dał przykład, gdzie przecież nie jest ułomkiem, a faceta dwa razy takiego jak on, się śmieli, bo robili próbę, złapali się, jakieś tam mieli... złapali między facetami, jak to się spotykają i dyskutują, że to jest niemożliwe, że on głupoty opowiada, że złapali takiego chłopa chyba ze sto pięćdziesiąt, sto sześćdziesiąt kilo, to go przewrót mu zrobił przez plecy. No to mój mąż niewiele myśląc stanął
i i nawet radocha niesamowita, bo udało mu się na żółty pas zdać. &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;O rany. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Teraz &lt;overlap&gt;zrobił żółty pas&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;&lt;overlap&gt;A czy miał jakieś&lt;/&gt; &lt;vocal desc="yyy"&gt; zajście, gdzie mógł już &lt;overlap&gt;wykorzystać &lt;gap&gt; swoją? &lt;gap&gt;&lt;/&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;overlap&gt;To znaczy ja powiem, że &lt;gap&gt;&lt;/&gt;, ale &lt;vocal desc="yyy"&gt; dał przykład, gdzie przecież nie jest ułomkiem, a faceta dwa razy takiego jak on, się śmieli, bo robili próbę, złapali się, jakieś tam mieli... złapali między facetami, jak to się spotykają i dyskutują, że to jest niemożliwe, że on głupoty opowiada, że &lt;gap&gt; złapali takiego chłopa chyba ze sto pięćdziesiąt, sto sześćdziesiąt kilo, to go przewrót mu zrobił przez plecy. No to mój mąż niewiele myśląc stanął
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego