bo treść przyszłego komiksu, tak jak składniki magicznego napoju, dzięki któremu Galowie są niepokonani, otoczona jest ścisłą tajemnicą. "&lt;q&gt;Ten album to dla mnie nowe wyzwanie. Może trudno wam w to uwierzyć, ale mam ogromną tremę&lt;/&gt;" - wyznaje 73-letni rysownik z &lt;orig&gt;ponadpółwiecznym&lt;/&gt; stażem. To jego siódmy solowy album, od czasów nagłej śmierci - w 1977 roku - &lt;name type="person"&gt;Goscinnego&lt;/&gt;, genialnego scenarzysty i przyjaciela. Choć &lt;name type="person"&gt;Uderzo&lt;/&gt; jest teraz jedynym autorem komiksu, na okładce nadal figurują nazwiska nierozłącznego tandemu.<br><br>&lt;au&gt;Marta Tobiasz-Jouhier&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>d&lt;div type="art" sub="culture" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;W KRĘGU ZŁA&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Samo zdjęcie (pokazywane 6 grudnia 1999 r. niemal we wszystkich gazetach świata) było już niesamowite, lecz podpis mógł wprost zaszokować. Para dwunastoletnich