zrozumieć, to zdanie, w którym Müller oskarża zachodnią "konsumpcję" o "zniknięcie Człowieka": "każdy towar to broń, każdy supermarket to koszary". (Z jakimż smutkiem myśli się w tym miejscu o milionach nieszczęsnych Wschodnich Niemców, którzy, najwidoczniej niedostatecznie oczytani w pismach Müllera, lekceważą jego napawające grozą ostrzeżenia i śpieszą dziś prosto w śmiercionośne objęcia zachodnioniemieckich supermarketów, ani podejrzewając, z jaką koszarową brutalnością tam się zetkną.)<br> Inne przemówienie, wygłoszone z okazji zdobycia jeszcze bardziej prestiżowej zachodnioniemieckiej nagrody, jest przykładem jeszcze bardziej niespójnego strumienia świadomości. Obraca się ono - o ile można tu być czegokolwiek pewnym - wokół Nelsona Mandeli, przyrównywanego do Ulryki Meinhof w sposób, który