Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
w tym systemie potężnego, niezależnego ruchu zawodowego, choć bardzo bym tego chciał. Tak potężny ruch musi przeobrazić cały ustrój. A co na to nasze otoczenie, nasz potężny wschodni sąsiad? Z drugiej strony liczenie, że niezależność związkowa przetrwa, bo partia dobrowolnie zrezygnuje z ingerowania w życie związkowe, jest po naszych doświadczeniach śmieszne. Koncepcja Jacka gwarantuje niezależność związków zawodowych, ale czy gwarantuje ich trwanie? Koncepcja bardziej umiarkowana może przetrwanie gwarantuje, ale czy gwarantuje zarazem niezależność? Czy jest złoty środek i gdzie?
Wieczorem byłem u Tadeusza Kowalika, który wrócił z Gdańska. Byli też Jerzy Jedlicki, Andrzej Celiński, Adam Kersten i Ryszard Bugaj14. Kowalik przyjechał
w tym systemie potężnego, niezależnego ruchu zawodowego, choć bardzo bym tego chciał. Tak potężny ruch musi przeobrazić cały ustrój. A co na to nasze otoczenie, nasz potężny wschodni sąsiad? Z drugiej strony liczenie, że niezależność związkowa przetrwa, bo partia dobrowolnie zrezygnuje z ingerowania w życie związkowe, jest po naszych doświadczeniach śmieszne. Koncepcja Jacka gwarantuje niezależność związków zawodowych, ale czy gwarantuje ich trwanie? Koncepcja bardziej umiarkowana może przetrwanie gwarantuje, ale czy gwarantuje zarazem niezależność? Czy jest złoty środek i gdzie? <br>Wieczorem byłem u Tadeusza Kowalika, który wrócił z Gdańska. Byli też Jerzy Jedlicki, Andrzej Celiński, Adam Kersten i Ryszard Bugaj14. Kowalik przyjechał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego