Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
Wzięłam.
- Pamiętasz jakie kiedyś dawało się kwiaty?
- Zobacz, czy tam jest.
- Nie ma właśnie.
- Nie ma.
- , dzisiaj właśnie widziałem jeszcze dwa goździki były. Bardzo mnie...
- Goździki i gerbery.
- Bardzo mnie rozśmieszyły. Goździki były bardziej . Gerbera była jedna.
- Lilie są. Ale strasznie lilie śmierdzą.
- Ja lilie to od razu wyrzuciłam do śmietnika.
- Co?
- Lilie, kwiat św. Antoniego.
- Ja nie wiem nawet jak wyglądają.
- Ciociu, byłaś wczoraj lub dzisiaj w kościele?
- Nie, nie byłam.
- To żałuj, bo taki cyrk mia, my mamy z tego księdza.
- Ksiądz sprawdza listę obecności?
- Nie, ale to...
- Nie, bo to jest ksiądz misjonarz.
- A po co on tu
- Pamiętasz jakie kiedyś dawało się kwiaty?
- Zobacz, czy tam jest.
- Nie ma właśnie.
- Nie ma.
- , dzisiaj właśnie widziałem jeszcze dwa goździki były. Bardzo mnie...
- Goździki i gerbery.
- Bardzo mnie rozśmieszyły. Goździki były bardziej . Gerbera była jedna.
- Lilie są. Ale strasznie lilie śmierdzą.
- Ja lilie to od razu wyrzuciłam do śmietnika.
- Co?
- Lilie, kwiat św. Antoniego.
- Ja nie wiem nawet jak wyglądają.
- Ciociu, byłaś wczoraj lub dzisiaj w kościele?
- Nie, nie byłam.
- To żałuj, bo taki cyrk mia, my mamy z tego księdza.
- Ksiądz sprawdza listę obecności?
- Nie, ale to...
- Nie, bo to jest ksiądz misjonarz.
- A po co on tu
Wzięłam.</> <br><WHO3>- Pamiętasz jakie kiedyś dawało się kwiaty?</><br><WHO2>- Zobacz, czy tam jest. </><br><WHO1>- Nie ma właśnie. </><br><WHO3>- Nie ma. </><br><WHO4>- <vocal desc="aaa">, dzisiaj właśnie widziałem jeszcze dwa goździki były. Bardzo mnie... </><br><WHO3>- Goździki i gerbery.</> <br><WHO4>- Bardzo mnie rozśmieszyły. Goździki były bardziej <gap>. Gerbera była jedna. </><br><WHO1>- Lilie są. Ale strasznie lilie śmierdzą.</> <br><WHO2>- Ja lilie to od razu wyrzuciłam do śmietnika.</> <br><WHO3>- Co?</><br><WHO2>- Lilie, kwiat św. Antoniego.</> <br><WHO3>- Ja nie wiem nawet jak wyglądają.</> <br><WHO1>- Ciociu, byłaś wczoraj lub dzisiaj w kościele?</><br><WHO2>- Nie, nie byłam. </><br><WHO1>- To żałuj, bo taki cyrk <unclear>mia</>, my mamy z tego księdza. </><br><WHO2>- Ksiądz sprawdza listę obecności?</><br><WHO1>- Nie, ale to... </><br><WHO4>- Nie, bo to jest ksiądz misjonarz.</> <br><WHO2>- A po co on tu
