Typ tekstu: Książka
Autor: Dąbrowska Maria
Tytuł: Noce i dnie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1932
o tym nikt nigdy nie powiedział.
- Jakże ja to mogę uczynić? - westchnęła apatycznie. Co mogłam, to zrobiłam. Zapowiedziałam wszystkim, żeby milczeli. Ale taka rzecz nie może się już nigdy w żadnym wypadku z tobą powtórzyć. Bardzo mnie zawiodłeś, Bogumile.
Bogumił nie zdziwił się tym słowom. Był nawet jakby w swym smutku uszczęśliwiony, że mu czyniła taką wymówkę i że mógł się przed nią tłumaczyć.
- To było tak - mówił - jakbym nie ja sam, ale ktoś drugi we mnie chciał to uczynić. Duszy mojej, czy tam sumienia mojego wtedy we mnie nie było. Dusza mi wyszła ze mnie za tym chłopyszkiem. To tylko
o tym nikt nigdy nie powiedział.<br>- Jakże ja to mogę uczynić? - westchnęła apatycznie. Co mogłam, to zrobiłam. Zapowiedziałam wszystkim, żeby milczeli. Ale taka rzecz nie może się już nigdy w żadnym wypadku z tobą powtórzyć. &lt;page nr=130&gt; Bardzo mnie zawiodłeś, Bogumile.<br>Bogumił nie zdziwił się tym słowom. Był nawet jakby w swym smutku uszczęśliwiony, że mu czyniła taką wymówkę i że mógł się przed nią tłumaczyć.<br>- To było tak - mówił - jakbym nie ja sam, ale ktoś drugi we mnie chciał to uczynić. Duszy mojej, czy tam sumienia mojego wtedy we mnie nie było. Dusza mi wyszła ze mnie za tym chłopyszkiem. To tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego