doświadczył na sobie tego niezwykłego stanu.<br>"Wszystko stało się nagle łatwe i lekkie. Ręce i nogi i całe ciało było jakby nie moje: nic absolutnie nie ważyły. Nie siedzisz, nie leżysz, a jak gdyby zawisłeś w kabinie. Wszystkie nieumocowane przedmioty unoszą się w powietrzu i obserwujesz je jak gdyby we śnie... Krople płynu, które wylały się z węża gumowego przybrały kształt kulek i swobodnie krążyły w kabinie. Gdy dotknęły ścianki, osiadły na niej jak rosa na trawie".<br>Pionierski lot miał jednak nie tylko wykazać, co człowiek czuje w stanie nieważkości i czy nie jest to stan szkodliwy dla jego zdrowia, ale