Żebrowski, radny sejmiku województwa. Apeluje w nim do władz uczelni wyższych, kadr naukowych w regionie, parlamentarzystów, samorządowców, zarządu przedsiębiorstwa i rządu o żywsze zainteresowanie współpracą w ratowaniu stoczni, a tym samym miejsc pracy tysięcy ludzi. Dla tego kluczowego zakładu produkcyjnego Szczecina i regionu - podkreśla W. Żebrowski - trzeba szybko opracować koncepcję &lt;q&gt;"solidarnego boju dla rozwoju"&lt;/&gt;, a w perspektywie także &lt;q&gt;"racjonalny pomysł dla usług i przemysłu"&lt;/&gt;. Jego zdaniem Pomorze Zachodnie nie może być jedynie &lt;q&gt;"cmentarzyskiem ważkich zakładów przemysłowych"&lt;/&gt;, a władze regionu - &lt;q&gt;"grabarzami szans i nadziei jego mieszkańców"&lt;/&gt;.<br>&lt;au&gt;(wuem)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Banki i Energetyka stoczni&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Mocniejsze światełko&lt;/&gt;<br><br>Mimo zapowiedzi Energetyka Szczecińska nie wstrzymała wczoraj dostaw prądu