Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 9.10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
sowieckiej. Rosyjscy historycy piszą też o innych podobnych do niej organizacjach - czasami zaprzyjaźnionych ze sobą, czasami wrogo nastawionych, konkurujących ze sobą lub odizolowanych - takich jak grupa anarchisty Karelina czy "Zakon Polarnych", do którego miał należeć Tuchaczewski. O ich znaczeniu oraz rzeczywistym wpływie trudno powiedzieć coś więcej, dopóki nie zostaną otworzone sowieckie archiwa. Nie ulega jednak wątpliwości, że nurt ezoteryczny w komunizmie istniał i czeka on na swoich badaczy. Jednak nawet przy obecnym stanie badań nad tym problemem widać podobieństwo komunistycznego okultyzmu do ezoteryzmu hitlerowskiego: ten sam motyw "aryjskich przodków", ta sama fascynacja Tybetem, podobne zainteresowanie telepatią i hipnozą, swoisty "kosmizm" i
sowieckiej. Rosyjscy historycy piszą też o innych podobnych do niej organizacjach - czasami zaprzyjaźnionych ze sobą, czasami wrogo nastawionych, konkurujących ze sobą lub odizolowanych - takich jak grupa anarchisty Karelina czy "Zakon Polarnych", do którego miał należeć Tuchaczewski. O ich znaczeniu oraz rzeczywistym wpływie trudno powiedzieć coś więcej, dopóki nie zostaną otworzone sowieckie archiwa. Nie ulega jednak wątpliwości, że nurt ezoteryczny w komunizmie istniał i czeka on na swoich badaczy. Jednak nawet przy obecnym stanie badań nad tym problemem widać podobieństwo komunistycznego okultyzmu do ezoteryzmu hitlerowskiego: ten sam motyw "aryjskich przodków", ta sama fascynacja Tybetem, podobne zainteresowanie telepatią i hipnozą, swoisty <orig>"kosmizm"</> i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego