Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
grupy producenckie.

Kupą, panowie

Zbigniew Przybyszewski z gminy Chynów koło Góry Kalwarii już przed kilku laty odkrył, że unijny wolny rynek nie oznacza, że chłop sadzi, co chce, a potem jedzie z tym na targ i czeka, aż kupią. Tamtejszy rolnik, choć większy, jest zorganizowany, podczas gdy nasz na hasło "spółdzielnia" nieodmiennie odpowiada: "Po moim trupie". Przybyszewskiemu wytłumaczono też w Europie, że jeśli Francuz czy Niemiec zacznie podejrzewać, że kupił towar złej jakości, to natychmiast będzie wiadomo, z czyjego sadu on pochodzi. Do takiej Europy sadownik Przybyszewski zaczął się przymierzać już przed kilku laty i dzięki temu tegoroczne owocowe żniwa zalicza
grupy &lt;orig&gt;producenckie&lt;/&gt;.<br><br>&lt;tit&gt;Kupą, panowie&lt;/&gt;<br><br>Zbigniew Przybyszewski z gminy Chynów koło Góry Kalwarii już przed kilku laty odkrył, że unijny wolny rynek nie oznacza, że chłop sadzi, co chce, a potem jedzie z tym na targ i czeka, aż kupią. Tamtejszy rolnik, choć większy, jest zorganizowany, podczas gdy nasz na hasło "spółdzielnia" nieodmiennie odpowiada: "Po moim trupie". Przybyszewskiemu wytłumaczono też w Europie, że jeśli Francuz czy Niemiec zacznie podejrzewać, że kupił towar złej jakości, to natychmiast będzie wiadomo, z czyjego sadu on pochodzi. Do takiej Europy sadownik Przybyszewski zaczął się przymierzać już przed kilku laty i dzięki temu tegoroczne owocowe żniwa zalicza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego