Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
Widząc moje nie rozumiejące spojrzenie, dodał: - To sprawka Księżnej. Nie wiem, dlaczego tak uczyniła, ale Zamczysko jest teraz nieosiągalne dla zwykłych Koloraków. - Bezwiednie bawiłam się pierścionkiem. - Teraz już znam odpowiedź na moje pytanie. - Rozmyślania przerwał mi pełen zdumienia głos Smocurka.
- Jakie pytanie?
- Zastanawiałem się, jak to się mogło stać, że spadając z urwiska nie uderzyłaś w skały. Teraz już wiem. - Końcem ogona dotknął mojej ręki. - Ktoś bardzo przezornie podarował ci pierścień oddalający nieszczęścia. - Spojrzałam z niedowierzaniem na kawałek metalu zdobiący mój środkowy palec i ciepło pomyślałam o Erwinie. - Teraz posłuchaj uważnie. Pani Dobra i Mądra jest bardzo chora.
- Wiem.
- Mędrcy są
Widząc moje nie rozumiejące spojrzenie, dodał: - To sprawka Księżnej. Nie wiem, dlaczego tak uczyniła, ale Zamczysko jest teraz nieosiągalne dla zwykłych Koloraków. - Bezwiednie bawiłam się pierścionkiem. - Teraz już znam odpowiedź na moje pytanie. - Rozmyślania przerwał mi pełen zdumienia głos Smocurka.<br>- Jakie pytanie?<br>- Zastanawiałem się, jak to się mogło stać, że spadając z urwiska nie uderzyłaś w skały. Teraz już wiem. - Końcem ogona dotknął mojej ręki. - Ktoś bardzo przezornie podarował ci pierścień oddalający nieszczęścia. - Spojrzałam z niedowierzaniem na kawałek metalu zdobiący mój środkowy palec i ciepło pomyślałam o Erwinie. - Teraz posłuchaj uważnie. Pani Dobra i Mądra jest bardzo chora.<br>- Wiem.<br>- Mędrcy są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego