Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 29
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
samochodem do szpitala. Cała akcją dowodził Mieczysław Ziach.
Jak doszło do wypadku? Dwaj młodzi ludzie szli z Kasprowego przez Czuby Goryczkowe w stronę Giewontu. Byli zmęczeni, nie wchodzili na wierzchołek, chcieli szybko zejść na dół. Wybrali do tego celu trawiaste upłazy na lewo od Szczerby. Jeden z nich poślizgnął się spadł kilkanaście metrów na trawiastą półkę. Drugi zszedł kompletnie wyczerpany do Strążyskiej i zadzwonił o pomoc. A wydawać się mogło, że pomysł schodzenia z Giewontu prosto w dół do Zakopanego nie może się już zdarzyć.
mag



Ratownikom górskim

W poniedziałek, 19 lipca w budynku Tatrzańskiego Parku Narodowego otwarto wystawę z okazji
samochodem do szpitala. Cała akcją dowodził Mieczysław Ziach.<br>Jak doszło do wypadku? Dwaj młodzi ludzie szli z Kasprowego przez Czuby Goryczkowe w stronę Giewontu. Byli zmęczeni, nie wchodzili na wierzchołek, chcieli szybko zejść na dół. Wybrali do tego celu trawiaste upłazy na lewo od Szczerby. Jeden z nich poślizgnął się spadł kilkanaście metrów na trawiastą półkę. Drugi zszedł kompletnie wyczerpany do Strążyskiej i zadzwonił o pomoc. A wydawać się mogło, że pomysł schodzenia z Giewontu prosto w dół do Zakopanego nie może się już zdarzyć.<br>&lt;au&gt;mag&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Ratownikom górskim&lt;/tit&gt;<br><br>W poniedziałek, 19 lipca w budynku Tatrzańskiego Parku Narodowego otwarto wystawę z okazji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego