Typ tekstu: Książka
Autor: Kieniewicz Stefan
Tytuł: Historia Polski 1795-1918
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1968
Mnożąca się szybko biedota, której kurczył się grunt pod nogami w następstwie działów rodzinnych, w fabryce właśnie szukała poprawy losu. Liczni wyrobnicy wiejscy wędrowali też z wiosną do miast, do przemysłu budowlanego, jesienią odpływali, by szukać pracy w cukrowniach. Przemysł łódzki ściągał nadal z Niemiec niewielkie grupy majstrów i innych specjalistów. Do Zagłębia Dąbrowskiego napływali też robotnicy z pruskiego i austriackiego Śląska.
Główne skupiska robotnicze w Królestwie ok. 1880 r. to Warszawa (12 tys., w tym prawie 3 tys. metalowców), Łódź (17 tys., w przeważającej mierze włókniarzy, w tym prawie połowa kobiet), Żyrardów (6 tys. w jednej tylko fabryce lnianej) oraz
Mnożąca się szybko biedota, której kurczył się grunt pod nogami w następstwie działów rodzinnych, w fabryce właśnie szukała poprawy losu. Liczni wyrobnicy wiejscy wędrowali też z wiosną do miast, do przemysłu budowlanego, jesienią odpływali, by szukać pracy w cukrowniach. Przemysł łódzki ściągał nadal z Niemiec niewielkie grupy majstrów i innych specjalistów. Do Zagłębia Dąbrowskiego napływali też robotnicy z pruskiego i austriackiego Śląska.<br>Główne skupiska robotnicze w Królestwie ok. 1880 r. to Warszawa (12 tys., w tym prawie 3 tys. metalowców), Łódź (17 tys., w przeważającej mierze włókniarzy, w tym prawie połowa kobiet), Żyrardów (6 tys. w jednej tylko fabryce lnianej) oraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego