w ogóle nie był, bo tak wczoraj jak był, to nie wyglądał, żeby był </><br><who2> <overlap>A przede wszystkim</> </><br><who1><overlap> u fryzjera.</> </><br><who2> gdyby był, to Monika by mi powiedziała, że był. </><br><who1> Yhy. </><br><who2> Tak że </><br><who1> Chyba w ogóle nie poszedł. </><br><who2> Duże prawdopodobieństwo, że się nie wyrobił </><br><who1> Yhy. </><br><who2> w ferworze zajęć przedświątecznych. </><br><who1> Też nie spędzał specjalnie hucznie świąt, bo pierwszego dnia był u matki, a drugiego dnia mówi, że spał cały dzień. </><br><who2> Ale dużo osób z kim nie rozmawiam, to dużo osób w drugi dzień świąt poszło spać. </><br><who1> Yhy. </><br><who2> Jedni z racji zmęczenia, inni choroby. Trzeci tak po prostu, żeby się zrelaksować. <pause> No. <pause> Nic więcej się