Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kwartalnik Historii Nauki i Techniki
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
potraktowanie. Na przykład dorobek I. Łukasiewicza i J. Zeha nie upoważnia do poświęcenia im aż 7 stron druku, w sytuacji, gdy najwybitniejszemu polskiemu fizyko-chemikowi pierwszej połowy XX wieku W. Świętosławskiemu autor poświęcił zaledwie 4 strony. Tradycyjnie obszernie ukazane zostały osiągnięcia M. Skłodowskiej-Curie - co zrozumiałe, ponieważ stanowią one nader spektakularny przykład konstruktywnego wykładu polskich uczonych do nauki światowej. Warto tu dodać, że omawiając te osiągnięcia autor stosuje terminologię przyjętą w środowiskach profesjonalnych chemików, nie starając się upraszczać sprawy, które tego wcale nie wymagają, z uwagi na odbiorców. Innymi słowy autor zakłada, że czytelnicy - rekrutujący się spośród uczniów szkół średnich - będą
potraktowanie. Na przykład dorobek I. Łukasiewicza i J. Zeha nie upoważnia do poświęcenia im aż 7 stron druku, w sytuacji, gdy najwybitniejszemu polskiemu fizyko-chemikowi pierwszej połowy XX wieku W. Świętosławskiemu autor poświęcił zaledwie 4 strony. Tradycyjnie obszernie ukazane zostały osiągnięcia M. Skłodowskiej-Curie - co zrozumiałe, ponieważ stanowią one nader spektakularny przykład konstruktywnego wykładu polskich uczonych do nauki światowej. Warto tu dodać, że omawiając te osiągnięcia autor stosuje terminologię przyjętą w środowiskach profesjonalnych chemików, nie starając się upraszczać sprawy, które tego wcale nie wymagają, z uwagi na odbiorców. Innymi słowy autor zakłada, że czytelnicy - rekrutujący się spośród uczniów szkół średnich - będą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego