Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
jego własna, tylko kogoś z boku, może z bliskiego sąsiedztwa, jednak zawsze kogoś innego. Spotyka się go w okolicach przeróżnych wspólnot charyzmatycznych, jest zaprzyjaźniony z liderami Odnowy w Duchu Świętym, bywa na głośnych i ekscentrycznych dniach skupienia. Sam Szuwar - smakosz przekroczeń, nie ma, jak się zdaje, na swoim koncie jakichś spektakularnych cudów. Jest za to fantastycznym intuicjonistą. Ja siedzę, ślęczę nad Macdonaldyzacją społeczeństwa, kombinuję, co i jak, a potem w kościele, będąc z dziećmi na pierwszym piątku miesiąca, natykam się na Szuwara: sunie do komunii, śpiewając, ile sił w gardle, jakieś staruszkowe pienia typu "Słuchaj, Jezu, jak Cię błaga lud". Śpiewa
jego własna, tylko kogoś z boku, może z bliskiego sąsiedztwa, jednak zawsze kogoś innego. Spotyka się go w okolicach przeróżnych wspólnot charyzmatycznych, jest zaprzyjaźniony z liderami Odnowy w Duchu Świętym, bywa na głośnych i ekscentrycznych dniach skupienia. Sam Szuwar - smakosz przekroczeń, nie ma, jak się zdaje, na swoim koncie jakichś spektakularnych cudów. Jest za to fantastycznym intuicjonistą. Ja siedzę, ślęczę nad Macdonaldyzacją społeczeństwa, kombinuję, co i jak, a potem w kościele, będąc z dziećmi na pierwszym piątku miesiąca, natykam się na Szuwara: sunie do komunii, śpiewając, ile sił w gardle, jakieś staruszkowe pienia typu "Słuchaj, Jezu, jak Cię błaga lud". Śpiewa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego