Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
PK: Wydaje mi się, że to jest właśnie to, co chciał Kołakowski powiedzieć w swoim szkicu "Szukanie barbarzyńcy".
RZ: Tezę, iż w kulturze europejskiej zdolność do samokwestionowania się jest dziedzictwem chrześcijaństwa, należy chyba rozumieć w ten prosty sposób: w kulturze tej znaczna część tego, co nazwałbym historią nauki myślenia i spierania się, związana jest ze sporami w łonie chrześcijaństwa. Wymieniam dla przykładu: monofizytyzm, nestorianizm, pelagianizm (spór wokół ostatniego Kołakowski uważa za niezwykle istotny dla ukształtowania się oblicza kościołów zachodnich). Na ogół nie pamiętamy o tym, mało który z nas widział żywego monofizytę, a nestorianizmem zajmują się wyłącznie specjaliści. A niemniej nie ulega
PK&lt;/hi&gt;: &lt;who6&gt;Wydaje mi się, że to jest właśnie to, co chciał Kołakowski powiedzieć w swoim szkicu "Szukanie barbarzyńcy".&lt;/&gt;<br> &lt;hi&gt;RZ&lt;/hi&gt;: &lt;who1&gt;Tezę, iż w kulturze europejskiej zdolność do samokwestionowania się jest dziedzictwem chrześcijaństwa, należy chyba rozumieć w ten prosty sposób: w kulturze tej znaczna część tego, co nazwałbym historią nauki myślenia i spierania się, związana jest ze sporami w łonie chrześcijaństwa. Wymieniam dla przykładu: monofizytyzm, nestorianizm, pelagianizm (spór wokół ostatniego Kołakowski uważa za niezwykle istotny dla ukształtowania się oblicza kościołów zachodnich). Na ogół nie pamiętamy o tym, mało który z nas widział żywego monofizytę, a nestorianizmem zajmują się wyłącznie specjaliści. A niemniej nie ulega
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego