Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
korepetycje. W rezultacie za drugim razem poszło mu z egzaminami dobrze. Niczego nie zawdzięcza pod tym względem ojcu. Starałam się wpoić dzieciom od początku, żeby liczyły tylko na siebie; nie budowały niczego na pozycji taty. Każdy musi żyć na własny rachunek.
W miarę upływu lat obowiązki związane z jego specjalnością spiętrzają się. Dawniej, gdy nie był tak przeciążony pracą i jazdami w tę i z powrotem szosą Warszawa-Zabrze, prowadziliśmy bardziej towarzyski tryb życia. Chodziliśmy do opery, teatru. Teraz gdy się wyrywa na krótko z kołowrotu, w którym się obraca, staje się coraz większym samotnikiem. Nie chodzi do kawiarni. Nie lubi
korepetycje. W rezultacie za drugim razem poszło mu z egzaminami dobrze. Niczego nie zawdzięcza pod tym względem ojcu. Starałam się wpoić dzieciom od początku, żeby liczyły tylko na siebie; nie budowały niczego na pozycji taty. Każdy musi żyć na własny rachunek.<br> W miarę upływu lat obowiązki związane z jego specjalnością spiętrzają się. Dawniej, gdy nie był tak przeciążony pracą i jazdami w tę i z powrotem szosą Warszawa-Zabrze, prowadziliśmy bardziej towarzyski tryb życia. Chodziliśmy do opery, teatru. Teraz gdy się wyrywa na krótko z kołowrotu, w którym się obraca, staje się coraz większym samotnikiem. Nie chodzi do kawiarni. Nie lubi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego