Typ tekstu: Książka
Autor: Poświatowska Halina
Tytuł: Opowieść dla przyjaciela
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1967
kontrolowałam każde jego drgnięcie. Czy zechce bić nadal, czy nie zatrzyma się nagle po krótkim bolesnym szarpnięciu? Starałam się oddychać ostrożnie, aby uniknąć ostrego kłucia w piersiach. Starałam się ominąć ból. Kazano mi kaszlać.
Ten sam rozkaz powtarzany w dwóch językach - staraj się kaszlać, musisz kaszlać, kaszlaj! Gumowymi przewodami powietrze spływa z poranionych płuc do wielkich słoi. Słyszę bulgot wody.
Ból. Zastrzyki morfiny co dwie godziny, co sześć godzin, narastający ból.
- Musisz usiąść i kaszlać, usiądź! Krew ze szklanych baniek przecieka do mojej lewej ręki i do obydwu nóg.
Zastrzyki morfiny już tylko raz dziennie. Rośnie ból.
Kiedy obudziłam się na
kontrolowałam każde jego drgnięcie. Czy zechce bić nadal, czy nie zatrzyma się nagle po krótkim bolesnym szarpnięciu? Starałam się oddychać ostrożnie, aby uniknąć ostrego kłucia w piersiach. Starałam się ominąć ból. Kazano mi kaszlać.<br>Ten sam rozkaz powtarzany w dwóch językach - staraj się &lt;page nr=113&gt; kaszlać, musisz kaszlać, kaszlaj! Gumowymi przewodami powietrze spływa z poranionych płuc do wielkich słoi. Słyszę bulgot wody.<br>Ból. Zastrzyki morfiny co dwie godziny, co sześć godzin, narastający ból.<br>- Musisz usiąść i kaszlać, usiądź! Krew ze szklanych baniek przecieka do mojej lewej ręki i do obydwu nóg.<br>Zastrzyki morfiny już tylko raz dziennie. Rośnie ból.<br>Kiedy obudziłam się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego