Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
godz. 18, wracając z pociągu przez Równię Krupową wywróciłem się trzy razy łamiąc sobie rękę i niszcząc bagaż - parę starszych osób również się przewróciło, dobrze, że bez połamań.
Parę lat temu Urząd Miasta z up. burmistrza skazał mnie w Kolegium za nie posprzątanie ulicy Szkolnej z poboczami, zanieczyszczanej ciągle odpadkami spod estakady, które roznosi wiatr (od lat czynię bezskuteczne próby uzyskania pojemnika na śmieci od UM) na wysoką grzywnę z zamianą na 26 dni aresztu. Tak więc proponuję wyznaczyć podobne kary dla naszych burmistrzów, aby prawo działało równo i sprawiedliwie dla wszystkich. Ten stan lodowy trwa podobno od paru tygodni.
Andrzej
godz. 18, wracając z pociągu przez Równię Krupową wywróciłem się trzy razy łamiąc sobie rękę i niszcząc bagaż - parę starszych osób również się przewróciło, dobrze, że bez &lt;orig&gt;połamań&lt;/&gt;.<br>Parę lat temu Urząd Miasta z up. burmistrza skazał mnie w Kolegium za nie posprzątanie ulicy Szkolnej z poboczami, zanieczyszczanej ciągle odpadkami spod estakady, które roznosi wiatr (od lat czynię bezskuteczne próby uzyskania pojemnika na śmieci od UM) na wysoką grzywnę z zamianą na 26 dni aresztu. Tak więc proponuję wyznaczyć podobne kary dla naszych burmistrzów, aby prawo działało równo i sprawiedliwie dla wszystkich. Ten stan lodowy trwa podobno od paru tygodni.<br>&lt;au&gt;Andrzej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego