Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Rydzyka. Te dwie odmiany ekstremizmu mają zadziwiające cechy wspólne. Żywią się też sobą nawzajem.

Zwidy i omamy

1. Otworzyłem redagowaną przez Adama Michnika "Gazetę Wyborczą" (numer z 22 grudnia 1997) i na stronie drugiej przeczytałem na temat "Gazety Polskiej", co następuje:

- ...nienawistna lawina pomówień wypowiadanych przez spadkobierców ducha czarnej sotni spod znaku ONR...

"Gazeta Polska" nie wywodzi się z ducha czarnej sotni. Potępialiśmy wielokrotnie wybryki Falangi, krytykowaliśmy późne (lata trzydzieste) pisma Dmowskiego, przypominaliśmy, że pojęcie polskości obejmuje również poezję Leśmiana, Tuwima, sztukę pianistyczną Artura Rubinsteina. Potępialiśmy Bolesława Piaseckiego, PAX, moczarowców, grunwaldowców, tych od Tejkowskiego. Gdy na przestrzeni ostatnich dwóch lat kompromitujące
Rydzyka. Te dwie odmiany ekstremizmu mają zadziwiające cechy wspólne. Żywią się też sobą nawzajem.<br><br>&lt;tit&gt; Zwidy i omamy&lt;/&gt;<br><br>1. Otworzyłem redagowaną przez Adama Michnika "Gazetę Wyborczą" (numer z 22 grudnia 1997) i na stronie drugiej przeczytałem na temat "Gazety Polskiej", co następuje:<br><br>&lt;q&gt;- ...nienawistna lawina pomówień wypowiadanych przez spadkobierców ducha czarnej sotni spod znaku ONR...&lt;/&gt;<br><br>"Gazeta Polska" nie wywodzi się z ducha czarnej sotni. Potępialiśmy wielokrotnie wybryki Falangi, krytykowaliśmy późne (lata trzydzieste) pisma Dmowskiego, przypominaliśmy, że pojęcie polskości obejmuje również poezję Leśmiana, Tuwima, sztukę pianistyczną Artura Rubinsteina. Potępialiśmy Bolesława Piaseckiego, PAX, &lt;orig&gt;moczarowców&lt;/&gt;, &lt;orig&gt;grunwaldowców&lt;/&gt;, tych od Tejkowskiego. Gdy na przestrzeni ostatnich dwóch lat kompromitujące
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego