Typ tekstu: Książka
Autor: Zaniewski Andrzej
Tytuł: Król Tanga
Rok: 1997
na mnie wszystkich swoich grzechów.
- Dlaczego mówisz "grzech", przecież jesteś niewierząca?! - krzyknęła Iw za wychodzącą z pokoju matką. - Czemu wciąż mnie poniżasz!
Nie odzywały się do siebie, chcąc widocznie uniknąć awantury. Zresztą nie było już czasu, bo Julia za godzinę rozpoczynała całodobowy dyżur w szpitalu zakaźnym. Iw patrzyła na nią spode łba, paląc papierosa za papierosem.
Macierzyństwo! W twoim brzuchu ukryła się tajemnica wszechświata - życie. Tylko że ty wcale nie chcesz jej poznać i zgłębić. Przeciwnie! Chcesz pozbyć się ciąży za wszelką cenę, za każde pieniądze. Wolisz nie wiedzieć, nie widzieć, nie przewidywać.
Nowe życie, wspaniałe i piękne - jak mówił katecheta
na mnie wszystkich swoich grzechów.<br> - Dlaczego mówisz "grzech", przecież jesteś niewierząca?! - krzyknęła Iw za wychodzącą z pokoju matką. - Czemu wciąż mnie poniżasz!<br> Nie odzywały się do siebie, chcąc widocznie uniknąć awantury. Zresztą nie było już czasu, bo Julia za godzinę rozpoczynała całodobowy dyżur w szpitalu zakaźnym. Iw patrzyła na nią spode łba, paląc papierosa za papierosem.<br> Macierzyństwo! W twoim brzuchu ukryła się tajemnica wszechświata - życie. Tylko że ty wcale nie chcesz jej poznać i zgłębić. Przeciwnie! Chcesz pozbyć się ciąży za wszelką cenę, za każde pieniądze. Wolisz nie wiedzieć, nie widzieć, nie przewidywać.<br> Nowe życie, wspaniałe i piękne - jak mówił katecheta
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego